Bezpieczne bieganie
Tutaj tez umieszczę.
Zaczęło się. Ciemno zimno i ponuro. A biegać trzeba! Nie ma lekko
Co zrobić, żeby to jesiene bieganie było dla nas ciągle przyjemne i przede wszystkim bezpieczne?
Kilka moich rad/przemyśleń,
I. Po pierwsze bezpieczeństwo. Dla osób, które tak jak ja biegają wieczorami, nie ma innej rady - musimy być widoczni! Jak? Jeżeli stoicie przed kupnem ciuchów do biegania, pamiętajcie, żeby miały jakies elementy odblaskowe. Wybór jest naprawdę duży i warto na to zwrócić uwagę. Jeśli macie już ciuchy, ale nie jesteście w nch zbyt widoczni nocą, zaopatrzcie się w opaki odblaskowe. Są wygodne w użyciu i nie przeszkadzają w bieganiu.
II. Wybierajcie odpowiednie trasy. Ważne, żeby były oświetlone. Jeżeli mieszkacie w małych miejscowościach (tak jak ja), gdzie miasto oszczędza na latarniach, a chodniki są niezbyt przyjazne, trzeba być naprawdę ostrożnym. Łatwo o kontuzję w takich warunkach. Czasami lepiej zrobic kilka okrążeń na mniejszych odcinakach, które są oświetlone, niż biegać w ciemnościach z duszą na ramieniu. Nie chodzi tylko o kontuzje, są jeszcze bezpańskie pieski i niebezpieczne dwunożne stworzenia, które nie potrafią zrozumiec jak można być szczęśliwym i biegać...
III. Ciuchy. Niestety coraz rzadziej będziemy biegać w spodenkach i koszulkach. Trzeba się przyzwyczaić do zakładania dodatkowych warstw. Metodą prób i błędów sprwdzajcie ile tych warstw potrzebujecie. Pamiętajcie,że gdy zaczynamy biegać, wychodzimy chłodnym rankiem lub wieczorem może byc zimno, ale później gdy się rozgrzejemy, można się zagotowac jeśli mamy na sobie zbyt dużo warstw. Unikajcie bawełny. Szybko wchłania wilgoć i długo ją zatrzymuje.
IV. Dobrze jest mieć ze sobą telefon i latarkę(np. czołówkę). Lub latarkę w telefonie. Nigdy nie wiadomo co może nam się przydażyć. Mówcie też swoim bliskim,gdzie planujecie biegać.
V. Profilaktyka. Biegajac całą zeszłą jesień i zimę, ani razu nie byłem chory. Organizm się hartuje. Mozna mu pomóc, suplementowac się witaminą C, owocami i warzywami. Cebula, czosnek, cytrusy, tego nie powinno zabrakną naszej diecie.
Bieganie jesienią, to w dalszym ciągu to samo bieganie, które przynosi nam tyle radości. Trzeba tylko trochę się do takiego biegania przyzwyczaić i myślec o swoim bezpieczeństwie.
Jeśli macie swoje sposoby na bieganie o tej porze roku, chętnie je poznam
Bezpiecznego i przyjemnego biegania
0 komentarze: