Nadajnik Polar WearLink + Bluetooth - TEST

Jakiś czas temu, od firmy POLAR dostałem do testów Nadajnik Polar WearLink®+ Bluetooth®
Trochę z nim pobiegałem, posprawdzałem, a teraz opisuję. 

Nadajnik WearLink, dzięki funkcji bluetooth jest kompatybilny z telefonem komórkowym, a co za tym idzie umożliwia odczyt naszego tętna w oprogramowaniu treningowym zainstalowanym na telefonie. Mówiąc prościej, możemy go połączyć z najpopularniejszymi aplikacjami sportowymi dostępnym na rynku, np. Endomondo, Runtastic lub proponowanym przez firmę POLAR właśnie POLAR BEAT.

Jak używać?

Nadajnik połączony z aplikacją Endomondo.
To proste. Wystarczy umieścić pas na klatce piersiowej, w telefonie włączyć opcję bluetooth oraz uruchomić aplikację, z której korzystamy, poczekać chwilę aż sprzęt się odnajdzie i jesteśmy gotowi do treningu. Czasami telefon wymaga od nas wpisania numeru PIN przy łączeniu, należy wpisać standardowy, fabryczny PIN, najczęściej jest to: 0000 lub 1111.
Kompatybilne z nadajnikiem telefony znajdziecie TU

Co dalej?

Jesteśmy już połączeni i gotowi do treningu, więc nie pozostaje nam nic innego, jak zacząć.
Ja oczywiście biegam, ale można go używać także przy treningu fitness, na siłowni, rowerze a nawet przy pływaniu (nadajnik jest wodoodporny, gorzej z telefonem;)). 
Co do odległości, jaka może dzielić nas z nadajnikiem od połączonego telefonu, to jest to odległość na jakiej działa bluetooth oczywiście, czyli ok. 10 metrów. Osobiście sprawdzałem na działanie czujnika z telefonem oddalonym ode mnie o 2-3 metry i wszystko było ok.

Pomiar tętna i jego odczyt:
Biegałem z Polarem WearLink na zmianę z pulsometrem, który posiadam. Odczyt był identyczny. Myślę, że dokładny i rzetelny.
Można go śledzić na bieżąco w telefonie, oraz po zgraniu treningu na komputer.

Użytkowanie:
Proste i przyjemne. Miękki, bezszwowy pasek z bardzo dobrze rozwiązanym zapięciem. Nie ociera, nie spada podczas treningu. Nadajnik można odczepić od paska.

Dla kogo? 

Na pewno dla aktywnych ;) A na poważnie, to dla osób, które przede wszystkim korzystają z aplikacji sportowych/treningowych w swoich smatrfonach i innych iPhon' ach. Dla osób, którym już nie wystarcza tylko mierzenie czasu i odległości i chcą czegoś więcej. Dzięki temu gadżetowi mogą sprawdzać tętno, robić treningi w odpowiednich zakresach. Myślę, że jest to dobre rozwiązanie dla tych, którzy zaczynają swoją przygodę z bieganiem lub inną aktywnością fizyczna.

Podsumowanie:

Podsumowując, ciekawy i przydatny gadżet. Dla osób biegających z telefonami, a jest ich naprawdę sporo -  bardzo dobre rozwiązanie. Rzetelny pomiar tętna, łatwość obsługi, szybka i przyjemna obsługa. Minusem nadajnika może okazać się cena. Chociaż nie odbiega ona od cen innych monitorów/czujników/nadajników, może okazać się zbyt wysoka, dla kogoś kto biega "tylko" z telefonem. Jeżeli to jednak nie stanowi problemu, ze spokojnym sumieniem mogę polecić ten produkt.




















24 komentarze:

  1. Piszesz na początku "Nadajnik H7", "Biegałem z Polarem H7". To błąd, gdyż testowałeś model WearLink+Bluetooth, który jest kompatybilny z większą ilością smartfonów pow. Bluetooth 2.0+EDR(nawet link podałeś). H7 wymaga Bluetooth 4.0, także zmień w opisie, by nie mylić, i będzie git :) A co możesz powiedzieć o żywotności baterii? Chyba, że testowałeś dużo mniej niż 150 godzin a tyle jedna bateryjka powinna wytrzymać....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słuszna uwaga, błąd w tekście.Co do baterii to biegałem z nim dużo mniej niż 150h.
      Dzięki za zwrócenie uwagi.Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Tekst już poprawiony.Pisząc H7 musiałem się zasugerować czytanym opisem obu czujników. Jeszcze raz dziękuję za zwrócenie uwagi.

      Usuń
  2. hejka, mam pytanie do Ciebie w związku z tym tematem: Mianowicie, noszę się z zamiarem kupna "czegoś" do pomiaru głównie pulsu. Od dystansu mam licznik rowerowy, bo przeważnie jeżdżę więc wszystkie inne bajery mi nie są potrzebne. Używam też endomondo. A teraz sedno sprawy - czy kupić testowany przez Ciebie nadajnik czy może zwykły pulsometr na rękę (jeżeli tak to jaki polecisz - bo biegasz dużo więc pewnie masz wiedzę). Zastanawiałem się też nad tym czy jak kupię nadajnik - głównie do współpracy z endo - to później dokupując pulsometr na rękę będzie to współpracowało. Choć nie wiem czy jest sens dwa razy wydawać kasę - na nadajnik i potem na pulsometr. W sumie to zależałoby mi na bieżąco podczas jazdy wiedzieć na jakim tętnie jadę, bo mierzenie na szyi totalnie rozwala jazdę. pozdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Bob, przepraszam, że nie odpowiadałem. Wyjazd na maraton Warszawski trochę to komplikował.
      Do rzeczy. Dużo zależy od tego ile jesteś w stanie przeznaczyć na taki sprzęt. Jeżeli chodzi o ten model Polara, to u mnie sprawdza się naprawdę dobrze, ale z tego co wiem nie jest kompatybilny z zegarkami Polara. Jest jednak nadajnik Polar H7, który z takimi zegarkami współpracuje, nawet z niektórymi maszynami na siłowni, więc może to być dla Ciebie rozwiązanie?Cenowo nie odbiega od Polar Wear Link.
      ja aktualnie korzystam z Timex'a TRT 1.0, przy bieganiu jest wygodniej zerkać na zegarek niż na telefon.
      Nie wiem czy Ci pomogłem, jeśli masz jeszcze jakieś pytania to śmiało.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  3. hajka, dzięki za odpowiedź. Teraz tak - koszt do ok 400 zł, więc taki Timex odpada :(, zastanawiałem się jeszcze nad sigmą pc 14.11 ale również nie chciałbym bazować na opiniach z ceneo czy innych sklepów. Może akurat trafi się ktoś taki jak Ty, kto będzie miał wyrobione zdanie. i przede wszystkim używał tego. Gdybyś miał takową opinię albo wśród Twoich znajomych jest ktoś, kto używa sigmy to bardzo proszę o jakieś zdanie na ten temat.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Timex rzeczywiście odpada. Co do Sigmy się nie wypowiadam, nie znam tego sprzętu. Mój znajomy takie sprzedaje, popytam, może coś więcej powie. A sprawdzałeś nadajnik H7? Tu masz link do niego http://www.polar.com/pl/produkty/akcesoria/nadajnik_h7 jest w cenie ok. 240zł.
      Jeśli coś się dowiem nt. sigmy, dam znać.
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Cześć, nadajnik sprawdziłem pod względem parametrów i doczytałem tyle, że jest kompatybilny z bluetooth 4.0 a ja niestety mam w xperii 2.1, więc nie jestem pewien jakby to działało. Tak czy siak najlepiej byłoby sprawdzić fizycznie połączenie. Póki co wielkie dzięki za wszelkie informacje. Jak się coś dowiesz - będę wdzięczny.
      btw. świetny blog. Pozdrawiam

      Usuń
    3. Myślę, że dałoby radę, ale nie namawiam, żeby nie było. Popytałem już o sigmę, czekam na jakieś info.
      Dzięki za opinie, mam nadzieję, że się jeszcze przydamy ;)
      Pozdrawiam.

      Usuń
    4. Bob, co do sigmy mam dosłownie jedną opinię od chłopaka, który używa jej na co dzień. Jest zadowolony, napisał mi, że pulsometr świetnie działa. Ja niestety niestety nie mogę Ci nic na ten temat powiedzieć.
      Pozdrawiam.

      Usuń
    5. Tu masz info o Sigmie 15.1
      http://mojaprzemiana.wordpress.com/rower/pulsometr-sigma-15-11/

      Usuń
    6. Kurcze, dzięki Damian za zajmowanie się tym tematem :). Mam nadzieję że nie kosztem treningów i rodziny. jestem prawie zdecydowany. Jak coś kupię i przetestuję to dam znać - w podzięce za porady

      Usuń
    7. Nie ma problemu. Cieszę się,że mogłem pomóc. Pozdrawiam!

      Usuń
    8. Sigma to jedna wielka lipa sam go używam. Odczyty pulsu skaczą jak chcą.Biegniesz masz puls kolo 140 za chwile wskakuje 160 nagle 200 i za chwile wraca do normy i tak potrafi caly trening. Sporadycznie działa dobrze

      Usuń
    9. Rozumiem, że korzystasz z sigmy?Jaki model? Tak jak pisałem, sigmę znam tylko z opowieści, więc się nie wypowiadam.

      Usuń
  4. O ile mi wiadomo to ten pulsometr nie zadziała z IOS czyli nie zadziała również z POLAR BEAT. Polar ma spore problemy z kompatybilnością urzadzenia. Jeśli telefonu nie ma na liście to może mieć problem z połaczeniem albo błyskawicznie zżerać baterię (nawet w 5h). Mojego Galaxy Note nie ma na liście ale na szczęście jakoś działa (powiedzmy koło 30-40h treningu wytrzymuje, ale do deklarowanych 150h dużo brakuje). Wskazania poziomu baterii są delikatnie mówiąc losowe i w trakcie treningu potrafią się w obie strony zmieniać. Ma też jescze jedną wadę: brak darmowego API. Polar niestety nie udostępnia darmowego http://forum.polar.fi/showthread.php?t=23398 więc mniej popularne softy go nie obsłużą. Przed zakupem proponuję zapoznać się z http://forum.polar.fi/forumdisplay.php?f=112 żeby potem nie było rozczarowań. Ja jestem w miarę zadowolony ale alternatywy nie było bo Zephyr http://zephyr-technology.com/products/hxm-bluetooth-heart-rate-monitor/ nie ma przedstawicielstwa w Polsce i w razie naprawy gwarancyjnej mógłby być problem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam.
    Czy posiadasz moze informacje na temat "parowania" paska o ktorym piszesz (Polar Wearlink Bluetooth) z urządzeniami posiadającymi bloetooth 4.0 (smart ready). Niby powinien dzialac ale chce sie upewnic. Dzieki za info.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, przyznam szczerze, ze nie wiem. Nie znalazłem nic na ten temat w instrukcji ani na stronie. Zawsze możesz skontaktować się bezpośrednio z Polarem http://www.polar.com/pl/pomoc/kontakt/email_polar
      może tam Ci odpowiedzą.
      pozdrawiam.

      Usuń
  7. Mam Sony Xperia Z i nie widzi tego czujnika Polar WearLink+ Bluetooth. Pieniądze wydane w błoto. Będę reklamował, chociaż wątpię, że mi to uznają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na stronie Polara są wymienione kompatybilne telefony, nie ma wśród nich Xperi Z. mimo to, myślę, ze Polar uzna reklamację.
      Pozdrawiam

      Usuń
  8. Cześć Damian. Napisałem że jak coś kupię to dam znać..
    Otóż udało mi się kupić Polara typowo rewerowego - CS300 i jak na razie jestem mega zadowolony. Co prawda nadajnik nie współpracuje z endo, ale cały zestaw jaki udało mi się kupić rekompensuje z nawiązką ten jeden - w sumie mało istotny - minusik. Poza tym okazało się że nie umiem biegać na niskim pulsie, coby spalić jeszcze to i owo do wymarzonej wagi, ale może przyjdzie z czasem. Jeszcze raz wielkie dzięki za wszystkie porady. Pozdrawiam serdecznie z Ropczyc. Choć coś mi się wydaje, że jeszcze się odezwę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć, super. Grunt, że jesteś zadowolony. Ja ostatnio biegam z Polarem RC3 GPS i jestem nim zachwycony;)
      A co do wolnego biegania, to uwierz mi, że warto zwolnić, ja cały listopad człapałem wręcz, ale tętno średnio spadło mi o 10 uderzeń na minutę. Gdybym dłużej człapał, byłoby jeszcze lepiej. Zerknij tu: http://polskabiega.sport.pl/blogi/naszmaraton/2013/11/bieganie_z_pulsometrem/1
      Pozdrawiam.

      Usuń
  9. Super sprawa taki czujnik. Dzięki Bluetooth możemy korzystać z wielu praktycznych rozwiązań. Takimi są na przykład głośniki przenośne. Małe, łatwe w obsłudze, do zabrania wszędzie ze sobą do odtwarzania dźwięku. I to takiego bardzo dobrej jakości . duży wybór takich na https://www.oleole.pl/glosniki-przenosne.bhtml znalazłam. Sama chcę sobie taki głośnik wybrać.

    OdpowiedzUsuń