Test Coopera
Wczoraj byłem na ogólnopolskim Teście Coopera. Po raz kolejny okazało się jaki w Kielcach panuje "głód" na imprezy biegowe! Było mnóstwo ludzi!Przedział wiekowy od najmłodszych może 12 latków po poważnych seniorów! Mimo kilku wpadek organizatorów, o których nie będę pisać, było naprawdę fajnie!Mnie bardzo cieszyło to, że przechodząc obok grupek biegaczy lub dało się słyszeć "za tydzień też przyjdę, będzie bieg na 5km dla Bartka". Zdarzyło mi się też zamienić kilka słów z przesympatycznym studentem (chyba zabłądził po juwenaliach;))
S:Kurde, w życiu nie przebiegłem 5km a za tydzień jest jakiś bieg charytatywny...
Ja: Tak, dla mojego syna Bartka.
S: To żebym miał przejść tę 5tkę to będę!
Uśmiech, przybicie "piątki" i poszedł biegać Coopera...Studenci;)
Udało mi się też zamienić kilka zdań z bardzo różnymi biegaczami, każdy z nich wiedział o biegu dla Bartka, każdy z nich był już, zapisany i każdy z nich podzielił się ze mną kilkoma ciepłymi słowami na temat biegu i tego co robimy dla Bartka. Dziękuję! Mam nadzieję, że tak będzie za tydzień, przed i po biegu.
Start. |
Dzięki uprzejmości prowadzącego, udało mi się zaprosić wszystkich na "5tkę dla Bartka" |
Byłbym zapomniał. Niechcący zrobiłem życiówkę w Teście! 2910m. To oficjalny wynik. Bardzo dobry!;)
0 komentarze: